Tytuł: "Metallica. Bez przebaczenia"
Tytuł oryginału: "Justice For All: The Truth About METALLICA"
Autor: Joel McIver
Tytuł oryginału: "Justice For All: The Truth About METALLICA"
Autor: Joel McIver
Data wydania: 2 lipca 2014
Ocena: 8/10
"Heavy metal jest bardzo konserwatywny. Jest jak mała zamknięta przestrzeń, z której nikt nie próbuje wyjrzeć, aby dostrzec inny aspekt sprawy. Na tym małym obszarze jest bardzo bezpiecznie. Przyjmuje się odpowiednią pozę, produkuje takie same piosenki w tempie 4/4 i jest już O.K. Jest to bardzo wygodne, więc trudno się dziwić, że mało kto próbuje wyrwać się ze stada. Dla nas robienie czegoś innego stanowi rodzaj wyzwania i jest czymś znacznie ciekawszym."- Lars Ulrich - perkusista zespołu Metallica
Jeden z najważniejszych i najbardziej wpływowych zespołów metalowych, zaliczany do Wielkiej Czwórki w zacnym towarzystwie Anthraxu, Slayera oraz Megadeath. Należy także do grona prekursorów trash metalu. Metallica to zespół, o którym ciężko było nie usłyszeć. O wydaniu w 1983 roku albumu „Kill 'Em All” przeszli długą i wyboistą drogę, którą opisać postanowi Joel McIver - brytyjski pisarz i znawca ciężkiej gitarowej muzyki. Jak mu się udało? To jest bardzo dobre pytanie.
Trash metal - gatunek, będący połączeniem charakterystycznych cech heavy metalu i punku, które w efekcie dało szybkie i agresywne brzmienie.
Książka "Metallica. Bez przebaczenia" to oczywiście wielka gratka dla fanów tego trashowego kwartetu. Obserwujemy jak na przestrzeni tych niemal 35 lat zmieniali się muzycy i ich twórczość. Od agresywnego i szybkiego grania, przez nieudane eksperymenty, po niezły powrót wraz z "Death Magnetic" i gorszy jakościowo projekt z Lou Reedem. Każdy utwór, jaki do tej pory wyszedł spod szyldu "Metallica" został opatrzony szczerym komentarzem, momentami jak dla mnie nazbyt surowym. Widać ogromną pracę i wiedzę autora, ale także zamiłowanie do takiej muzyki, które uczyniło z tej biografii świetną lekturę.
Jednak "Metallica..." to nie tylko historia tej legendarnej formacji, ale też świetne kompendium wiedzy na temat muzyki rockowej i metalowej. Joel McIver bardzo często zaznacza, jak poszczególne zespoły miały wpływ na młodszych kolegów po fachu, stąd też całkiem pokaźny zestaw informacji na temat choćby NWOBHM.
New Wave of British Heavy Metal (NWOBHM) - Nurt w muzyce metalowej zapoczątkowany przez zespoły brytyjskie pod koniec lat 70, powstały głównie pod wpływem muzyki punkowej. Wiązał się także ze spadkiem popularności zespołów takich jak Led Zeppelin czy Deep Purple. Po tym jak punk przestał wzbudzać zainteresowanie, muzyka hard rockowa odrodziła się poprzez NWOBHM. Ruch miał również wpływ na kształtowanie się nowych gatunków.
Lars Ulrich mówi o tej książce: "Bardzo profesjonalna". Opis na tyłach okładki określa ją natomiast jako "pierwszą [...], która odważyła się pokazać nieupiększoną prawdę". I wiecie co? To wszystko jest prawdą. Nie ma w niej przesadnego zachwytu, tak częstego w wypowiedziach fanów, którzy za wszelką ceną będą bronić swojej ukochanej kapeli. Autor podchodzi to wszystkich wydarzeń dystansem, a jego subiektywne wypowiedzi dodają treści dużo walorów, nie dominując jej. Ciekawym pomysłem jest wybranie najpopularniejszych mitów dotyczących zespołu i poświęcenie kilku rozdziałów na obalanie lub potwierdzanie ich. Młodym ludziom (do których póki co należę i ja) zafascynowanym ciężkim brzmieniem, którym nie było dane żyć w czasach jego powstawania, może to otworzyć oczy na wiele kwestii.
Napisać dobrą biografię nie jest łatwo. Jest to gatunek wymagający nie tylko ogromnej wiedzy, ale i kunsztu, by zrobić z niej jednak książkę, a nie podręcznik historyczny z milionem dat. "Metallica. Bez przebaczenia" to nie jest pozycja bez wad. Choć mogę to tak postrzegać, dlatego iż nie z każdą opinią autora się zgadzam. Mimo wszystko zasługuje on na wielkie brawa. Podjął się trudnego i wymagającego zadania, któremu zdecydowanie podołał.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu In Rock
__
--------
Książka przeczytana w ramach wyzwania:
Zespół mojego dzieciństwa! Ba, nadal ich uwielbiam. Nie lubię biografio, bo tak jak napisałaś - ciężko z niej nie zrobić podręcznika. Miałam nie jedną w ręku, ale zawsze odkładałam bo niczym mnie nie przyciągała. A skoro ta jest inna, sięgnę gdy tylko nadarzy się taka okazje. :D
OdpowiedzUsuńAkurat o tym zespole nie wiem za dużo, więc to nie jest publikacja dla mnie.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym zespole, lecz osobiście gustuje w innego rodzaju muzyce, dlatego nie skuszę się na powyższą pozycję. Niemniej polecę znanym mi fanom tego trashowego kwartetu.
OdpowiedzUsuń