Tytuł oryginału: "Lone Wolf"
Cykl: "Cherub"
Autor: Robert Muchamore
Data premiery: 8 października 2014 r.
Wydawnictwo: Egmont
Ocena: 8/10
Autor: Robert Muchamore
Data premiery: 8 października 2014 r.
Wydawnictwo: Egmont
Ocena: 8/10
"Oficjalnie nieletni agenci nie istnieją." Dumne głosi napis z tylnej okładki. CHERUB to seria, z którą jakimś dziwnym trafem nie miałam okazji się zapoznać, choć gdy byłam młodsza zaczytywałam się w takowych.
CHERUB to tajna organizacja brytyjskiego wywiadu, która zatrudnia agentów w wieku od dziesięciu do siedemnastu lat. Są to przeważnie sieroty, które dostały szansę wyrwania się z domu dziecka i udania do tajnego ośrodka szkoleniowego. Ale po co w wywiadzie dzieci? Bo kto będzie podejrzewał dziecko o działalność szpiegowską!
Ryan i Ning w CHERUBIE są już od kilku lat i w końcu dostali szansę wzięcia udziału w poważnej misji zniszczenia kartelu niejakiego Hagara, który do współpracy zaciąga chłopców z organizacji "Schronisko". W całej akcji pomóc ma im zbuntowana Fay, która od dziecka żyje na krawędzi, okradając kartele najpierw ze swoją matką, a później ciotką. Pała ona niezmierzoną rządzą zemsty na Hagarze, który wymordował jej rodzinę i sprawił, że została na tym świecie sama jak palec.
Gdy Ryan próbował dostać się do "Schroniska" i zdobyć zaufanie dilerów, Ning starała się zzaprzyjaźnićz Fay, która okazała się cennym źródłem informacji. Czy uda im się doprowadzić misję do końca? Czy wyjdą z tego bez szwanku? Przekonajcie się sami.
Robert Muchamore stworzył świetną serię dla nieco starszych dzieci, która znowu rozbudziła we mnie dawne marzenie o zostaniu tajnym agentem. Książka lekka, łatwa i przyjemna, którą pochłonąć można nawet w jeden wieczór. Jeśli nie wiesz, jaką książkę kupić swojemu dziecku/młodszemu rodzeństwu/kuzynostwu (niepotrzebne skreślić) to CHERUB będzie idealny. Jest tu to, co młodemu czytelnikowi powinno się spodobać: pościgi, wybuchy, niebezpieczne akcje, bijatyki, trochę przekleństw i malutki wątek miłosny, który w sumie mało istotny jest na tle całego tekstu.
Jak moja koleżanka zobaczyła, że czytam CHERUBA, od razu zaczęła wspominać, jak to w na początku gimnazjum połknęła wręcz wszystkie dostępne wtedy tomy. A jest to osoba, która od czasu do czasu po jakąś powieść sięgnie, ale może się bez nich na dłuższą metę obejść. Myślę, że to najlepiej oddaje, jak dobra jest ta książka, jak i cała seria. :)
CHERUB to tajna organizacja brytyjskiego wywiadu, która zatrudnia agentów w wieku od dziesięciu do siedemnastu lat. Są to przeważnie sieroty, które dostały szansę wyrwania się z domu dziecka i udania do tajnego ośrodka szkoleniowego. Ale po co w wywiadzie dzieci? Bo kto będzie podejrzewał dziecko o działalność szpiegowską!
Ryan i Ning w CHERUBIE są już od kilku lat i w końcu dostali szansę wzięcia udziału w poważnej misji zniszczenia kartelu niejakiego Hagara, który do współpracy zaciąga chłopców z organizacji "Schronisko". W całej akcji pomóc ma im zbuntowana Fay, która od dziecka żyje na krawędzi, okradając kartele najpierw ze swoją matką, a później ciotką. Pała ona niezmierzoną rządzą zemsty na Hagarze, który wymordował jej rodzinę i sprawił, że została na tym świecie sama jak palec.
Gdy Ryan próbował dostać się do "Schroniska" i zdobyć zaufanie dilerów, Ning starała się zzaprzyjaźnićz Fay, która okazała się cennym źródłem informacji. Czy uda im się doprowadzić misję do końca? Czy wyjdą z tego bez szwanku? Przekonajcie się sami.
Robert Muchamore stworzył świetną serię dla nieco starszych dzieci, która znowu rozbudziła we mnie dawne marzenie o zostaniu tajnym agentem. Książka lekka, łatwa i przyjemna, którą pochłonąć można nawet w jeden wieczór. Jeśli nie wiesz, jaką książkę kupić swojemu dziecku/młodszemu rodzeństwu/kuzynostwu (niepotrzebne skreślić) to CHERUB będzie idealny. Jest tu to, co młodemu czytelnikowi powinno się spodobać: pościgi, wybuchy, niebezpieczne akcje, bijatyki, trochę przekleństw i malutki wątek miłosny, który w sumie mało istotny jest na tle całego tekstu.
Jak moja koleżanka zobaczyła, że czytam CHERUBA, od razu zaczęła wspominać, jak to w na początku gimnazjum połknęła wręcz wszystkie dostępne wtedy tomy. A jest to osoba, która od czasu do czasu po jakąś powieść sięgnie, ale może się bez nich na dłuższą metę obejść. Myślę, że to najlepiej oddaje, jak dobra jest ta książka, jak i cała seria. :)
Za książkę dziękuję wydawnictwu Egmont
Widzę, że to ciekawa seria, którą warto polecać.
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się super, chętnie przeczytam :)!
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco.
OdpowiedzUsuńCała serię pochłonęłam :) niestety mało znana, ale ci co się na nią natknęli zapamiętują ja na długo ^^
OdpowiedzUsuń