27.05.2015

Technologia może być niebezpieczna - "Kroniki Atopii" Matthew Mather

Tytuł: "Kroniki Atopii"
Tytuł oryginału: "The Atopia Chronicles"
Autor: Matthew Mather
Data premiery: 6 maja 2015
Ocena: 6/10


"Z drugiej strony, myślałam, kiedy krew odpływała mi od pantofli i z przerażeniem wpatrywałam się w publiczność, MNIE TEŻ TUTAJ NIE MA!"


Kto nie chciałby czasem przeleżeć całego dnia? Żeby ktoś inny poszedł za nas do pracy, sklepu czy na siłownię? Pod koniec XXI wieku na Atopii rozpoczęto teksty najnowszej technologii, której zadaniem jest rozszerzenie i kreowanie nowej rzeczywistości. Wyglądaj jak chcesz, bądź gdzie chcesz i rób co tylko chcesz. Nie martw się, wszystkim innym zajmie się twoja osobista prokura. Jednak taka technologia może być też niebezpieczna, a sama Atopia z raju przeradza się w pułapkę, w której ciężko rozszyfrować, co jest prawdziwe.

Matthew Mather z zawodu jest inżynierem elektrykiem, a także założycielem jednej z największych firm zajmujących się dotykowym sprzętem zwrotnym. Zajmował się też nanotechnologią komputerową, systemami prognozowania pogody, genomiką, a nawet badaniami nad społeczną inteligencją. W 2009 roku postanowił wykorzystać zdobytą wiedzę i rozpocząć całkiem inną podróż. Postanowił napisać własną książkę sci-fi i tak powstały „Kroniki Atopii”.

Książka ma bardzo ciekawą strukturę. Akcja pięciu opowiadań rozgrywa się w tym samym miejscu i tym samym czasie. Choć z pozoru mogą się one wydawać różne, bohaterem jest w końcu ktoś inny, społeczność Atopii jest na tyle mała, że ów postacie znają się. Linie wydarzeń przecinają się, dzięki czemu możemy czytać o jednym wydarzeniu z kilku perspektyw. To wspaniała rozwiązanie i dziwię się, że tak rzadko wykorzystywane.

Taka taktyka ma jednak swoją wadę. Nie mamy dużo czasu, by ich lepiej poznać i przywiązać się w jakiś sposób. Szczególnie kłopotliwe to jest, jeśli ktoś, tak jak ja, szybko zapomina imiona bohaterów.

„Kroniki Atopii” ukazują przerażającą wizję przyszłości. Rozwój techniki jest świetny, jasne, ale nie powinien mieć aż takiego wpływu na ludzkie życie. Wykorzystywanie psis bardzo często kończy się w sposób tragiczny dla bohatera. Mather ukazuje ludzkie słabości i brnie w nie bardzo odważnie. Ukazane mechanizmy dają człowiekowi możliwość spełnienia marzeń, które do tej pory były nierealne. Zaślepieni technologią ludzie nie baczą na konsekwencje i zrobią wszystko by być szczęśliwym.

Świat został przez autora wykreowany w bardzo drobiazgowy sposób. Dostajemy mnóstwo informacji na temat działania technologii psis i życia na tej magicznej wyspie. Dużym atutem jest tutaj zapewne wiedza Matthew Mathera, którą umiejętnie wykorzystuje.

Postacie to tutaj także bardzo wdzięczny temat. Są bardzo ludzcy, prawdziwi, mają dokładnie takie pragnienia, które podświadomie posiada każdy z nas. Dążą do perfekcjonizmu. Rozbudowują swój wirtualny świat tak jak dzisiaj ludzie maniakalnie kupują. Są swego rodzaju królikami doświadczalnymi testującymi wspaniałą technologię, która nie do końca została jeszcze dopracowana.

Nie jestem fanką sci-fi. Nawet geniusz Lem mnie jakoś nie przekonał. Wolę smoki od rozbudowanej technologii. Jednak nawet jako laik jestem w stanie dostrzec kunszt autora. Jest to historia z najwyższej półki, którą każdy lubujący się w tym klimacie powinien przeczytać.  

Kroniki Atopii [Matthew Mather]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona

3 komentarze:

  1. Bardzo fajna recenzja. Ja sam od dłuższego czasu zabieram się za przeczytanie "Kronik Atopii", które dostałem w prezencie i jakoś nie mogę wygospodarować wolnej chwili :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, zawsze miło coś takiego usłyszeć. Na "Kroniki..," trzeba mieć jednak trochę czasu, bo to niezła cegiełka ;)

      Usuń
  2. Ta książka strasznie mnie kusi... Ale chyba zdołam się jeszcze trochę wstrzymać ;)
    miedzysklejonymikartkami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń